7 marca 2013

Rozdział 7

Gdy weszłam do przedpokoju ujrzałam  czwórkę stojących w równym rządku chłopców. Patrzyli się na mnie z zaciekawieniem. Nie powiem , byłam tym zestresowana , czterech przystojnych chłopaków wpatrywało się we mnie jak w jakieś dzieło sztuki , którym na pewno nie byłam . Szczególnie jeden , który od razu przypadł mi do gustu. Wysoki , dobrze zbudowany brunet z postawionymi na żel brązowymi włosami. I te jego tęczówki ... takie czekoladowe.. Dobra STOP Iga , pasowałoby się chyba przedstawić - pomyślałam . Na szczęście wyręczył mnie Niall :
- Chłopaki to jest Iga , o której dużo wam opowiadałem. Iga poznaj moich niedorobionych kumpli . Od lewo : Zayn - wskazał na Mulata z kruczoczarnymi włosami , który miło do mnie pomachał i się uśmiechnął
 - Harry - o To ten podglądacz ! Niezły rozrabiaka chyba  z niego jest 
- Witaj piękna . Bolało kiedy spadłaś z nieba ? - spytał uwodzicielsko . Parsknęłam krótkim śmiechem . 
- Harry skarbie , wieś robisz ! - powiedział jakiś chłopak z grzywką w bluzce w paski , czerwonych spodniach i szelkach. - Siemka marcheweczko jestem Louis , najprzystojniejszy chłopak z najseksowniejszą dupą na tym świecie - krótko się przedstawił . Ten to ma skromność !
- Dodaj do tego jeszcze najskromniejszy - uśmiechnęłam się miło
- I najskromniejszy - przytaknął Lou
- A wy to jesteście homo ? - spytałam no bo Lou mówił do tego Harrego per ,, skarbie "
- Niee to jest tylko taki bromance - wtrącił Zayn śmiejąc się
- A skąd ty to możesz wiedzieć ? - spytał Louis na co popatrzyliśmy an niego dziwnie - serce nie sługa - powiedział i się zaśmiał - Nie no żart
- Jezu skończcie już to ! CHCIAŁBYM SIĘ WRESZCIE PRZEDSTAWIĆ - powiedział ostatni chłopak , właśnie ten który od początku zwrócił moją uwagę 
- Właśnie Iga poznaj jednego normalnego . To jest Liam - powiedział Niall
- Iga - wyciągnęłam do niego rękę
- Witaj Iga - uśmiechnął się do mnie Liam 
- Jaki normalny ! Jeżeli osoba , która boi się łyżek jest normalna to ja jestem nieatrakcyjny - powiedział Harry na co wybuchnęliśmy śmiechem . No wszyscy oprócz Liama
- Nie moja wina , ze boję się tego diabelstwa - powiedział broniąc się brunet
- Spoko Daddy , już się nie tłumacz - Wybawił go z opresji Niall. Daddy ? Jezu jakie oni mają tu ksywki , przeraża mnie to.
- Heloł ludzie będziemy tu tak stać i przynudzać  czy w coś zagramy ? -  spytał Harry. Nieźle naśladuje Mariolkę z kabaretu  z tym swoim ,, Heloł " Serio.
Niall wziął ode mnie moją kurtkę i zaprowadził do salonu. Powiedział,żebym usiadła, a sam poszedł zrobić herbatę.  Usiadłam na kanapie obok Liama. Ukradkiem zauważyłam,że mi się przygląda z szerokim uśmiechem.
- Mam coś na twarzy, że mi się tak przyglądasz? - zapytałam.
-Nie, a...a... ale zauważyłem masz śliczne oczy- powiedział. Zauważyłam rumieńce na jego twarzy. Speszył się.
To słodkie,że ktoś uważa że mam ładne oczy. Jeszcze nikt mi tak nie powiedział. Ale zaraz.  Powiedział, że mam ładne oczy? Tsaa on chyba nie widział swoich...
-Dziękuje. Ty też masz śliczne oczy.- uśmiechnęłam się przyjaźnie.Polubiłam go. Siedzieliśmy bardzo blisko siebie .Po dłuższej chwili wrócił Niall. Postawił tacę z herbatą na stoliku. Wziął jeden z kubków i podał mi. Chwycił również jeden dla siebie, po czym usiadł koło mnie. :D
- Co cię tak długo nie było ? -spytał Harry.
- Masturbowałem się wiesz ? - powiedział z sarkazmem na co wybuchnęliśmy śmiechem.
- Głupie zadajesz pytania Harry , przecież to jest KUCHNIA - powiedział Zayn
- A no tak , nie było pytania - odpowiedział loczuś. Liam tylko westchnął . Popatrzyłam na niego. On to dostrzegł i również zwrócił swoje oczy w moją stronę . Pokazał tylko na resztę i zrobił facepalma. Zaśmiałam się i pokazałam , że go rozumiem . 
-Dobra chłopaki koniec tej durnej gadki. Zabieramy się za prawdziwą zabawę ! - krzyknął uradowany Louis. 
,,Ciekawe co tym razem wymyślą" - pomyślałam. 
-Zagramy w  ,, 7 minut w raju'' - powiedział z łobuzerskim uśmieszkiem. Siedem minut w raju ? Co to jest do jasnej cholery ?!
- Tylko nie to ... - powiedział Niall. Zaczynałam się bać
- Może mi ktoś wytłumaczyć o co w tym chodzi ? - spytałam ,a  Louis i Harry popatrzyli na mnie dziwnie - no co ? Ja nie jestem tak zboczona jak wy - broniłam się 
- RANISZ - powiedzieli równocześnie Harry i Lou 
- Taka prawda - mruknął Niall
- A więc moja droga Igo - zaczął poważnie Harry - Gra ,, 7 minut w raju " polega na kręceniu butelką. Ta osoba na którą wypadnie musi się z Tobą całować i obmacywać przez 7 minut. Musi być dużo seksu i podniety - zakończył dalej poważnym tonem. Myślałam , ze padnę !
- Jesteś nienormalny Harry idź się lecz.
- Dzięki - uśmiechnął się i puścił oczko.
- Dobra grajmy już , chce mieć to za sobą - westchnęłam . Louis w podskokach szukał butelki. Cieszył się jak małe dziecko. usiadłam w kółku między Liamem a Niallem.
 -Patrz teraz. Za chwilę zacznie się kłótnia kto ma pierwszy kręcić. - wyszeptał mi do ucha Niall.
- Ja zaczynam ! - wydarł się Harry
- Czemu ty masz zawsze zaczynać. Może ja teraz pierwszy zacznę?! - zaczął się kłócić Zayn.
- Ej ! Ja zaczynam ! Jestem najstarszy - powiedział Lou. Niall miał rację , zaraz się pozabijają
- Niall weź coś z nimi zrób, bo zaraz dojdzie do rękoczynów.- powiedziałam cichutko do chłopaka. 
-Poczekaj... Za sekundę zrobi to tradycyjnie Liam.- odszepnął. Zdziwiłam się, ale dalej przyglądałam się wrzeszczącym chłopakom.
- Spokój dzieci ulicy ! Boże z kim ja żyje ! Mamy gościa a wy takie cyrki odstawiacie ! - Krzyknął Liam. Niall miał rację. Wszyscy zamilkli - Może Iga pierwsza zakręci ? Po pierwsze jest gościem , a po drugie jest dziewczyną . Gdzie wasza tolerancja ? - zapytał. Skruszeni spuścili głowy. Liam wziął butelkę po czym mi ją wręczył uśmiechając się miło
-Dziękuje Liam. Miło z twojej...- spojrzałam na smutnych chłopaków-...waszej strony. Ale jak tak bardzo chcecie... -  nagle przerwały mi krzyki.
-Nie ! Ty kręć ! Liam ma rację. Dziewczyny mają pierwszeństwo!- zaczęli się przekrzykiwać. Po chwili się uspokoili.
- Jestem z Was dumny i cieszę się , ze moje słowa nie poszły na marne - powiedział Liam. Spojrzałam się na niego. Widać , ze był zadowolony. Zakręciłam butelką i wypadło na ... Nialla ! Spojrzałam na niego ukradkiem. Zauważyłam uśmiech na jego twarzy. Natomiast na mojej twarzy pojawiło się zakłopotanie.  Moje myśli zaczęły wirować.
,,Przecież wtedy na mostku... Nie wiem jak on to obierze... No, ale raz kozie śmierć."- pomyślał  Wzięłam go za rękę i skierowałam nas w stronę schodów. 
-To gdzie jest jakieś ...ustronne miejsce? -spytałam zawstydzona.
- Chodź do łazienki - powiedział Niall. Ruszyliśmy w wyznaczonym kierunku. Chłopcy za nami. A oni po co tu ?! Kiedy byliśmy już w środku , Niall zakluczył drzwi.
- Bo... jeżeli nie chcesz...- zaczął Niall. Jego nieśmiałość była słodka. Mimo,że obawiałam się tego dotknęłam jego twarz rękoma.
- Już ?! - darł się Louis . Jezu ten to ma tupet !.
- NIE ! - odpowiedział Niall po czym przybliżył swoja twarz do mojej . Uśmiechnęłam się. Zauważyłam,ze Niall zbliża swoją twarz do mojej. Mimowolnie zrobiłam to samo.Poczułam jego oddech,a już po chwili poczułam jego usta . Nasze języki się połączyły , nie myślałam już o niczym. Pocałunek z delikatnego przeradzał się w bardziej namiętny . Umieściłam rękę w jego włosach , on zrobił to samo . Oderwaliśmy się od siebie , kiedy zabrakło nam tlenu . Oparłam czoło o jego i zamknęłam powieki . Rozum mówił : CO JA ROBIĘ ? ale serce chciało więcej . 
-I co teraz? -spytał. 
-Dobra czas się skończył !- zaczęli krzyczeć chłopacy. Nikt z nas się nie poruszył. 
- Elo ludzie koniec ! Siedzicie tam aż 8 minut ! - Wrzeszczał Styles
Zaśmialiśmy się i wyszliśmy
- patrzcie jakie rumieńce mają , co tam się działo - śmiał się Zayn
- Ogar Malik , ogaar - Niall przewrócił oczami. Zaśmiałam się . Wróciliśmy do salonu . Niall kręcił . Wypadło an Zayna. Udali się do łazienki. Współczułam im , w końcu to chłopaki. Zabawa rozkręcała się coraz bardziej . Kiedy graliśmy już ponad godzinę , wydarzyło się coś zadziwiającego . Liam kręcił butelką i wypadło na mnie . 
- uuuuuu Daddyyyyy - przeciągał Louis ze śmiechem . Liam popatrzył się na mnie. Podniosłam się z ziemi. Payne zrobił to samo. Kiedy znaleźliśmy się w łazience zakluczyliśmy drzwi.
- Posłuchaj Iga .. ja nie mogę - powiedział Liam , co nie powiem rozczarowało mnie 
- Ale .. czemu ? - spytałam
- Jesteś z Niallem ? - padło kolejne pytanie
- Co ? Nie ! Jesteśmy tylko przyjaciółmi. Liam to jest gra , przecież robimy to dla zabawy . No ale nie chcesz to możemy udawać - powiedziałam zasmucona. nie wiem dlaczego tak zareagowałam. W Liamie było coś takiego pociągającego. Nagle Liam objął moje biodra. Popatrzyłam na niego 
- Jeśli tego chcesz ...
- Chce - odpowiedziałam. Liam spojrzał w moje oczy po czym złączył nasze usta w cudownym pocałunku. Zastanawiałam się , czy dobrze robię. Przecież wcześniej całowałam się z Niallem w tym miejscu. Ale przecież to jest zabawa, nic oprócz pocałunku . Oddałam się chwili. Po skończonym pocałunku usiadłam na podłodze  a Liam obok mnie. Zaczęliśmy gadać. Co jakiś czas przerywały nam krzyki chłopaków.
- Ej ! Siedzicie już tam 20 minut ! - tym razem krzyczał Tomlinson . 20 MINUT ?! Oderwaliśmy się od siebie po czym zaśmialiśmy. Wyszliśmy z łazienki  Chłopcy patrzyli się na nas dziwnie. Zauważyłam , że nie ma pośród nich Nialla. Gdzie on się podział 
- Gdzie jest Niall - spytałam
- Nie wiem , jak długo nie wychodziliście to się wkurzył i wyszedł z mieszkania. - powiedział Zayn 
- Pójdę go poszukać - zaoferowałam się. Chłopcy pokiwali głowami. Wiedziałam , ze to moja wina.

- Mówił dokąd idzie albo dlaczego?- spytałam ubierając kurtkę. Pokiwali przecząco głowami. -Dobra jak coś to dzwońcie  Pa- powiedziałam, po czym pobiegłam przed siebie ze łzami w oczach. Łzy ? Dlaczego płaczę? Przecież nic takiego w sumie nie zrobiłam, przecież ja... Ja nie chciałam go skrzywdzić. To miała być zabawa. Co ja mam teraz zrobić? Pytania piętrzyły się w mojej głowie.Bo  niby co mam mu powiedzieć ? Zastanawiałam się , gdzie on mógł się udać. Do głowy przyszedł mi nasz most . To tam właśnie wszystko się zaczęło. Kiedy szłam w jego stronę , coś nakłoniło mnie abym poszła do parku. Postanowiłam zaufać intuicji. Mijałam drzewa i ławki. Kiedy ścieżka już się prawie kończyła zobaczyłam zakapturzoną postać siedzącą na ławce. Coś mi mówiło , ze to on. Z każdym krokiem byłam coraz bardziej pewna ,ze to Niall. Zauważyłam charakterystyczne białe adidasy i jego zieloną kurtkę.  Bez słowa wtuliłam się w niego. Mimo później pory, przy nim było mi ciepło. Staliśmy wtuleni w siebie. Po chwili Niall oderwał się ode mnie i podszedł do barierki mostu. Mimo , ze stał tyłem do mnie widać było , ze było mu smutno. Stałam tak i nie wiedziałam  co mam zrobić. Zraniłam go , to wiedziałam na pewno , ale myślałam , że będziemy tylko przyjaciółmi. okazuje się , że dla Nialla było inaczej 
- Niall ja ... przepraszam - powiedziałam podchodząc bliżej 
- Nie masz za co. To ja zachowałem się jak kretyn . Przecież to była tylko zabawa                                               -Niall jeżeli cię zraniłam to wiedz,że... 
-Nie, nie mówi już nic. Mogę zostać sam?- jego głos się łamał. Pokiwałam delikatnie głową i ruszyłam w stronę domu.


----------------------------------------------
No pojawiamy się z siódmym już rozdziałem. Mamy nadzieję , ze Wam się spodoba. Razem z Bellą uważamy , ze jest znośny :) Pamiętajcie o zasadzie 

                                           20 komentarzy = następny rozdział 
Poradzicie sobie :D Trzymajcie się ciepło i do następnego :*

Pozdrowionka od Liamkowej i Belli ♥

32 komentarze:

  1. WOW!
    Paulina miałaś rację...zaskoczyłyście mnie! *.*
    "7 minut w raju" haha...która z was wymyśliła tą grę? cały czas jebię z niej :]]
    Czyżby mój Liaś spodobał się odrobinę Idze? I odwrotnie? mmm...;*
    Kocham was za wasze pomysły! <3
    Szkoda mi trochę Nialla ;c
    Rozdział (jak zwykle) zajebisty,genialny, świetny itd. =]
    Oby te 20 komciów szybko się pojawiło, bo nie mogę się doczekać nn ;**

    PATTY xx

    OdpowiedzUsuń
  2. MEGA ale świetnie wymyśliłyście z tą grą 7 minut w raju
    akcja się rozkręca

    OdpowiedzUsuń
  3. Biedny Horanek. Uwielbiam cię, wiesz? <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest świetny! Hahahhahahahhaahaha siedem minut w raju :))
    biedny Niallerek :'( spadaj Liam.!! :* kocham Was :-* na zawsze. :3

    OdpowiedzUsuń
  5. super dalej dalej ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Zajebiste NEXT PLEASE *.* , ale ta gra nie jest wymyslona moja starsza o pare lat koleżanka była na imprezie na której w to grali , ja wole nie wiedzieć co się tam działo . : D

    OdpowiedzUsuń
  7. Zajefajne , czekam na Next time . ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. jak dawno nie czytałam dobrego bloga mam nadzieje że szybko będzi następny rozdział

    OdpowiedzUsuń
  9. Czy mi się wydaje, czy Iga i Liam coś do siebie mają?^~^
    Wiem był pocałunek, ale co dalej? I co w związku z tym zrobi Niall?
    Umiesz stwarzać nastrój niepewności xd
    Nie mogę docekać się nexta, zapraszam też do siebie na:

    stereo-soldier.blogspot.com

    Pozdrawiam<3

    OdpowiedzUsuń
  10. Boski ! Czekam na nexta : )

    OdpowiedzUsuń
  11. zajebiste :) Kiedy następny rozdział?

    OdpowiedzUsuń
  12. Na http://zrecenzuj-opowiadanie.blogspot.com/ pojawiła się recenzja waszego bloga. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. biedaczek z tego nialla:'( a rozdział jak zwykle świetny

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepraszam, ze ostatnio nie komentowalam, ale nie miałam zbytnio czasu na czytanie, a co dopiero na pozostawienie po sobie śladu.
    Musze przyznać, ze blog z każdym rozdziałem coraz bardziej mi się podoba, boje się pomyśleć co bedzie dalej. Zajebisty pomysł na ta grę :) bardzo szkoda mi Niall'a wyobrażam sobie jak mógł się czuć. Dobrze, ze Iga za nim pobiegla :D
    Z ogromna niecierpliwością czekam na jest :)

    your-last-first-kiss-1dstory.blogspot.com
    x1dforevernumber1x.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. jak juz wspomniałamn, na waszym drugim blogu nie miałam internetu i jeszcze raz przepraszam :p cudownie, wspaniale, epicko, fenomenalnie, genialnie piszecie :))
    podoba m isie pomysł na opowiadanie... kurczę strasznie szkoda mi Nialla, chłopak naprawdę się zakochał
    jego przyjaciele zaakceptowali Inge, ale coś czuje, że pomiędzy Liamem i dziewczyną coś się jeszcze zadzieję ;p choć nei przeczę, ze wolałabym połączenie Horana z Ingą xD czekam na więcej ;*** hid.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  16. suuuuper blog! dodaję do obserwujących! ;*

    OdpowiedzUsuń
  17. Jesteście genialne:) Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału.

    OdpowiedzUsuń
  18. Niall się zakochał mam nadzieję że coś z tego będzie :)
    Miśka :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Super. czekam na next:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Super blog . ! Wpadłam tu przypadkowo i tak mi się spodobało , że nie mogę się do czekać 8 rozdziału !;) :D

    OdpowiedzUsuń
  21. To jest super dawaj szybko następny rozdział :**

    OdpowiedzUsuń
  22. 7 minut seksu i podniety.
    Haha..wariatka z ciebie. piszesz wprost niemożliwie. cudownie i bosko.
    Powiadom mnie o nowym rozdziale.

    ZAPRASZAM NA NOWY 21 ROZDZIAŁ

    http://love-is-the-most-important.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  23. Weszłam tu przypadkowo i bardzo mi się podoba cały blog, a ten rozdział no POWALAJĄCY. <3 Polubiłam bohaterów :)
    Czekam na CD ;*
    Zapraszam na mój najnowszy blog:
    turnback-time.blogspot.com
    Może zaobserwujesz i wyrazisz swoją opinię w komentarzu ? Byłabym b.wdzięczna <3

    OdpowiedzUsuń
  24. Hej. Wpadłam na tego bloga i chyba tu zostanę na dłużej. Fajnie piszecie, to po prostu wciąga. Po przeczytaniu jednego rozdziału pragnie się więcej i więcej. Niezły pomysł z tą grą "7 minut w raju" :) Z niecierpliwością czekam na dalsze losy. Życzę weny. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Nominowałam cię do Liebster Award i The Versatile Blogger! Więcej informacji u mnie: http://summer-love-1dstory.blogspot.com w zakładkach "Liebster Award" i "The Versatile Blogger" :D
    Pozdrawiam xxx

    OdpowiedzUsuń
  26. Błagam cię napisz nowy rozdział !!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  27. Świetny blog, bardzo fajnie piszerz :D Czekam na następny <3
    Zapraszam do nas http://one-direction-lose-my-mind.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. Popłakalam się , super piszesz <333

    OdpowiedzUsuń